Niedawno była ZEBRA,
a dzisiaj zapraszam na ciasto, które wyglądem przypomina ŻYRAFĘ.
- 40 dag mąki pszennej
- 2 dag świeżych drożdży
- 3 jajka
- 7 łyżek cukru
- 1 cukier wanilinowy
- 300 ml ciepłego mleka
- szczypta soli
- 6 dag roztopionego masła
- 2 łyżki kakao
- roztrzepane jajko
Mąkę przesiewamy do miski,
dodajemy 4 łyżki cukru, drożdże,
zalewamy
ciepłym mlekiem (250 ml)
i odstawiamy na około 5 minut.
Następnie
dodajemy jajka, sól
i zagniatamy na gładkie
ciasto.
Po około 5 minutach wlewamy letnie masło
i zagniatamy.
Następnie ciasto dzielimy na dwie równe części. Jedną
część odkładamy, oprószamy mąką, przykrywamy ściereczką.
Kakao mieszamy z
pozostałym mlekiem na papkę, dodajemy wraz z cukrem do większego kawałka ciasta i
znów wyrabiamy,
aż do całkowitego połączenia.
Tak przygotowane ciemne
ciasto oprószamy mąką, przykrywamy ściereczką
i zostawiamy na
około 40 minut do wyrośnięcia.
Po tym czasie każdy kawałek chwilę
wyrabiamy
i dzielimy na 5 równych części.
Z każdego białego kawałka ciasta robimy podłużne, bardzo cienkie wałeczki o długości
około 55 cm,
które rozmaglowujemy.
Ciasto z kakaem rolujemy na wałek o takiej samej
długości, owijamy je białym ciastem i dzielimy na pół.
Takie wałeczki układamy w blaszce wyłożonej papierem do pieczenia
( na spodzie trzy, później cztery i na wierzchu trzy).
Ciasto przykrywamy ściereczką i zostawiamy
Ciasto przykrywamy ściereczką i zostawiamy
na około 60 minut do
wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzewamy do
temperatury 170 stopni. Wyrośniętą chałkę smarujemy jajkiem
i wkładamy do piekarnika.
Pieczemy około 25-30 minut.
Smacznego!
0 komentarze:
Prześlij komentarz