Dzisiaj ostatki,
a w domu zapach pieczonych pączków.
Uwielbiam domowe pączki.
Puszyste, bardzo delikatne
i znikają w mgnieniu oka.
Składniki:
- 80-100 g świeżych drożdży
- 150 g drobnego cukru
- cukier wanilinowy
- 3 szklanki mleka ciepłego
- 10-12 żółtek
- 1 kg mąki
- 50 ml spirytusu
- kostka masła roztopionego
- marmolada wieloowocowa
- olej do smażenia
- cukier puder
Do miski wrzucamy pokruszone świeże drożdże, wlewamy podgrzana szklankę mleka, wsypujemy dwie łyżeczki cukru, łyżkę mąki.
Wszystko mieszamy, przykrywamy ściereczką
i odstawiamy w ciepłe miejsce.
Czekamy 15 minut aż zaczyn zacznie się pienić.
i odstawiamy w ciepłe miejsce.
Czekamy 15 minut aż zaczyn zacznie się pienić.
Do zaczynu dodajemy "kogel-mogel"
- utarte żółtka z cukrem i cukrem wanilinowym.
Wsypujemy przesianą mąkę, szczyptę soli.
Wlewamy ciepłe mleko i spirytus.
Wyrabiamy ciasto stopniowo dolewając roztopione
i ostudzone masło.
i ostudzone masło.
Ciasto wyrabiamy nie dłużej niż 15 minut.
Ponownie odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok. jedną godzinę.
Posypujemy z góry delikatnie mąką
i przykrywamy ściereczką.
i przykrywamy ściereczką.
Czekamy aż ciasto podwoi swoją objętość.
Ciasto rozwałkowujemy na wysokość 1,5 cm.
Szklanką wykrawamy krążki.
Wykrojone kawałki rolujemy w dłoniach na zgrabne kuleczki nakładając do środka troszkę marmolady.
Ponownie odkładamy do wyrośnięcia.
Pączki smażymy w dużym rondlu na głębokim tłuszczu.
Wkładamy je do tłuszczu "brzuszkiem" w dół.
Podczas smażenia patyczkiem obracamy je na drugą stronę.
Wyjmujemy łyżką cedzakową
i odkładamy na papierowy ręcznik.
i odkładamy na papierowy ręcznik.
Gdy ostygną posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego!
0 komentarze:
Prześlij komentarz